poniedziałek, 19 grudnia 2011

Mój dzień w książkach

Zabawa zgapiona od  Lirael.



A TO MÓJ DZIEŃ


Zaczęłam dzień DZIEWIĘTNAŚCIE MINUT po piątej.
W drodze do pracy zobaczyłam PIĘKNE ISTOTY
i przeszłam obok CHATy,
aby uniknąć TUNELi,
ale oczywiście zatrzymałam się przy SZCZĘŚCIARZu.
W biurze szef powiedział: BRUDNOPIS,
i zlecił mi zbadanie MISJi  AMBANSADORA .
W czasie obiadu z POŚREDNICZKą
zauważyłam COŚ NIEBIESKIEGO
Potem wróciłam do swojego biurka ZWIADOWCY.
Następnie w drodze do domu, kupiłam SREBNE DZWONKI
ponieważ mam DARY ANIOŁA do rozdania.
Przygotowując się do snu wzięłam COŚ POŻYCZONEGO
i uczyłam się OSTATNIej PIOSENKi,
zanim powiedziałam "Dobranoc" SŁUŻĄCym .

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz